Sezonowo, więc truskawkowo! Dzisiejsze ciasto to wynik kolejnego już w tym sezonie udanego zakupu koszyczka wypełnionego słodkimi i jędrnymi owocami. Połowa zakupu zapieczona w tej oto dzisiejszej propozycji, druga połowa kobiałki - trafiła pod ostrza blendera. Koktajl zawsze przywołuje wspomnienia truskawek podawanych przez babcię w miseczce ze złotą krawędzią, z warstwą kwaśnej śmietanki i cukrem. Rozkoszne. A to dzisiejsze, banalne, doskonałe i klasyczne ciasto kruche, to d... czytaj dalej...