Szczęśliwego Nowego Roku! Siedziałam dziś przy oknie, za oknem 12 stopni mrozu i sikorki podjadające chleb, który im zostawiam specjalnie w tym miejscu. I tak sobie pomyślałam, że z perspektywy, 2014 był chyba najgorszym rokiem w moim życiu. Nie będę się tutaj wdawać w szczegóły, na szczęście mogę dziś z czystym sumieniem powiedzieć, że 2015 był rokiem bardzo udanym. Zwłaszcza porównując do poprzednika. Liczę na to, że 2016 będzie przynajmniej tak samo owocny i szczęśliwy jak ubiegły rok :) Czytaj dalej » ... czytaj dalej...