Nie jestem, jak zapewne widzicie po moich przepisach zbytnim cukrusiem (jak to mawiała moja babcia), niemniej czasem napada mnie wręcz przeogromna ochota na jakiegoś domowego słodycza. Dlatego też zupełnie niedawno upiekłam ciasto pomarańczowe (Bolo de laranja), na które przepis pochodzi z książki Bartka Kieżuna „Portugalia do zjedzenia”. Książkę, przepięknie zresztą wydaną, i przepięknie napisaną nabyłam jakiś czas temu na wieczorze autorskim. Wstyd przyznać, ale to pierwszy, lecz na pewno nie ostatni przep...
O mnie
Dietetyk, doradca żywieniowy, biolog. Jestem pasjonatką kuchni i dobrego zdrowego jedzenia. Uwielbiam podróże i sport.
Ciągle poszerzam swoją wiedzę w oparciu o studia oraz dodatkowe kursy specjalistyczne z zakresu dietetyki, suplementacji oraz coachingu.