Nie lubię w upały jeść zup. Tego typu posiłki wchodzą mi dobrze jedynie w formie chłodników i właśnie tytułowej zupy. Parę dni temu My powiedział, że ma ochotę na szczawiową. Nie byłam do tego jakoś przekonana, bo nigdzie w sklepach nie znalazłam świeżego szczawiu. No dobra, niech będzie ten ze słoika, najwyżej się okaże, że to badziew i więcej go nie kupię. Po pierwsze: miło mnie zaskoczył skład, każdy słoik zawierał szczaw i sól, po drugie: udało mi się znaleźć szczaw krojony, nie zmasakrowany na miazgę. Sa... czytaj dalej...
Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...