Przepis na : obiad
Powiem Wam od razu na wstępie, że robiłam dwie dobroci z ta wołowiną: kanapki i tortille. I tak w sumie, chyba druga opcja wyszła lepiej. W kanapkach zabrakło mi czegoś chrupiącego (ale o tym w innym poście). W tortilli uzyskałam smak kompletny, który oczywiście możecie jeszcze udoskonalać po swojemu. Ja połączyłam wołowinę z rukolą, czerwoną cebulą, suszonymi pomidorami i sosem jogurtowo-czosnkowym. Patrzę na zdjęcie poniżej, przypomniałam sobie TEN smak i już czuję się głodna. Tak, to się udało. Z pozdrowie... czytaj dalej...