Jeżeli jeszcze nigdy nie jedliście pieczonej fety, musicie to zmienić. Nie pamiętam kiedy zaczęłam to uskuteczniać, ale trwa to do dziś i będzie trwało na wieki wieków. I pisząc „pieczona feta” mam na myśli tę prawdziwą owczo-kozią. Ma idealną konsystencję, nie rozłazi się podczas pieczenia, jest taka jak trzeba. Ten rodzaj sera można piec z wieloma rodzajami warzyw, nie wiem czy cokolwiek nas ogranicza. Jak dla mnie będzie się dobrze komponować także z owocami. Myślę, że spróbuję ją w sezonie u... czytaj dalej...