Przepis na : śniadanie
Coś chyba ze mną nie tak. Obudzona około 5 rano przez stado futer, obmyślałam przepisy i ogólny wygląd bloga. Powoli zabieram się za zmiany, ale na to trzeba będzie trochę poczekać. I tak sobie o tej 5 nie spałam i myślałam. O zdjęciach, o przepisach, o zakupach. Stado nadal biegało. W końcu zrobiła się 8 i trzeba było zrobić śniadanie. Wczoraj kupiłam gruszki, z myślą właśnie o tych plackach. Cynamon do gruszek już mi się znudził i postanowiłam uzupełnić gruchy o kardamon. Placki wyszły dość suche, pewnie... czytaj dalej...