Przepis na : obiad
Parę dni temu kupiłam papryczki habanero. Wiecie, że lubię ostre potrawy, więc nikogo to nie powinno dziwić. Problem polega na tym, że nie miałam pojęcia jak z nimi pracować, zero doświadczenia. Jalapeno jest np. dla mnie za słabe, więc byłam przekonana, że habanero będzie trochę bardziej ostre. Nie, nie jest trochę. Próbowałam przedwczoraj zrobić dżem z brzoskwiniami z tą papryczką. Do 1,5 kg owoców dałam 1 habanero. I się zdziwiłam. Nie dało się tego zjeść. Uwielbiam. A co do samego leczo, wyszło super. ... czytaj dalej...
Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...