Pierwszy raz jadłam go chyba w Norwegii. Taki zwykły, sklepowy. Wiedziałam, że kiedyś sama go zrobię. I tak oto jest. Domyślam się, że nie będzie miał tylu zwolenników co truskawkowy (zresztą mój ulubiony), ale warto go od czasu do czasu zrobić. Składniki: 3 kg pomarańczy pół kg cukru (lub więcej) sok z jednej cytryny (przepis na 4 małe słoiczki) Pomarańcze bardzo dokładnie myjemy, sparzamy wrzątkiem i ścieramy z nich skórkę na średnich oczkach tarki. Pamiętajcie, żeby nie ścierać białej części, to ona powoduje g... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...