Dopadła mnie klęska urodzaju pod nazwą rzodkwi typu sopel lodu. Bardzo pięknie obrodziła i to skłoniło mnie do poeksperymentowania z tym warzywem. Dotychczas rzodkiew lądowała w plasterkach na kanapce, ale z sałatą bardzo fajnie się skomponowała i z odpowiednim sosem smakuje bardzo sympatycznie. 1/2 główki sałaty 1/2 rzodkiewki Sopel lodu 1/3 puszki kukurydzy sos: 1 łyżka oliwy, 1 łyżka musztardy, 1 łyżka miodu, 1 łyżka majonezu Z podanych składników przygotować sos. Sałatkę porwać na strzępy,... czytaj dalej...