Ciastko dla największych leni, przysięgam nakład energii zużytej do jego wykonania jest minimalny. Robiłam ciastko wczoraj wieczorem, bez jakiejkolwiek weny, pomysłu na ciekawą słodkość. W szafce z bakaliami zostały resztki z wszelkiego rodzaju suszonych owoców. Teoretycznie z osobna dla żadnego z tych składników nie było przyszłości... Jednak gdyby zmieszać wszystko razem? To był strzał w dziesiątkę, wrzuciłam wszelkie resztki suszonych owoców do jednej miski, dodałam mąkę kokosową, chia szałwię i płatki owsian... czytaj dalej...