Za oknem deszcz i wiatr. Zimno. Poranna gimnastyka zaczyna zawierać drapanie okien samochodu, a każde wyjście z domu to rytuał dobierania szalików i rękawiczek. Do każdego wyjścia muszę się przygotowywać kilka minut, sprawdzając czy aby już nie pada, albo może właśnie zaczęło, mgła aby czy przeszła i czy wieje strasznie … czytaj dalej...