Misia powoli staje się mistrzem w kuchni. Nie powiem żeby lubiła przygotowywać coś innego niż słodkości - więc może powinnam powiedzieć mistrzem słodkości. I jak zawsze musi być czekoladowo. A dodatkowo w środku kryje się słodka niespodzianka - kawałek czekoladki. Misia sama wszystko miesza jeśli nie używamy Thermomixa, jeśli on idzie w ruch wrzuca wszystkie składniki - najwięcej śmiechu przy jajkach zawsze mamy :) Składniki: 2 szklanki mąki 2 łyżeczki proszku do pieczenia 1/2 szklanki cukru 2 łyżecz... czytaj dalej...