Takie domowe warzywko przygotowałam pierwszy raz w tamtym roku, w tym roku pewnie na jesieni będzie drugi raz. Przygotowane raz starcza na cały rok, a przechowuje je w słoiczkach i kiedy jest taka potrzeba dodaje do zup, sosów, kotletów itp. Jest to idealna alternatywa dla znanych "warzywek" ze sklepu które co tu dużo mówić są niezdrowe i nie zalecam nikomu ich spożywania. Zakup suszarki jest wydatkiem, ale nie będziemy jej używać przecież ciągle, raczej czasem gdy chcemy ususzyć grzyby, owoce czy właśnie warzy... czytaj dalej...