(Wiratchai wansamngam/Shutterstock.com) Miało być tak pięknie, zmiana mieszkania, nowe meble... wszystko gotowe i ogromna przeprowadzka. Kartony wniesione, wyjęte 20 godzin z życiorysu i wszystko rozpakowane. Lodówka załadowana jedzeniem. Ah to pierwsze gotowanie w nowej kuchni. Kotek (wtedy jeszcze jeden) zachwycony, biega po mieszkaniu niczym mały szczeniak i zwiedza, zwiedza i zwiedza. Nowe miski ustawione - pod kolor mebli kuchennych - karma wysypana. Czas odpocząć. Mija kilka dni, z każdym coraz cudo... czytaj dalej...
Z każdym rokiem interesuje mnie coraz więcej rzeczy i z każdym rokiem jestem coraz bardziej cierpliwa by je robić :) www.gotowanieiblogowanie.pl