Przepis na : deser
W tym roku jesień wkroczyła pewnym krokiem i szybko rozpanoszyła się na dobre. I choć nie żałuje słońca, zimne poranki brutalnie przypominają, że lato już minęło. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i jak co roku możemy cieszyć się bogactwem jesiennych darów, w tym niezliczoną ilością różnych gatunków śliwek. Ja tym razem wykorzystałam małe, fioletowe cudeńka i zrobiłam ciasto ucierane. Przepis prosty, a ciasto delikatne, wilgotne i doskonałe do gorącej herbaty. Składniki: Ciasto: 1,5 szklanki ... czytaj dalej...
Bloga traktuję jak swoistą formę własnego idealnego „przepiśnika”. Braki w zdolnościach kulinarnych postaram się nadrobić szczyptą fantazji i i dużą porcją ryzyka. Możecie się spodziewać świeżego spojrzenia na tradycyjne przepisy jak i ponadczasowych przepisów naszych babć, które nie wymagają już żadnych ulepszeń. Bo z gotowaniem jest jak z życiem… należy dążyć do harmonii….czasami słodząc kilkoma łyżeczkami cukru, a czasami podkręcając smak odrobiną chili. Jedno jest pewne każde danie będzie okraszone dużą ilością „serca”.