Przepis na : deser
Słodycze a raczej domowe ciasta to moja największa słabość. Nie odmawiam nigdy maminego wypieku, ale tego z piekarni już tak. Moja mama jest księgową i kiedyś tak tylko przy okazji powiedziała, że rozlicza firmę, która zajmuje się robieniem ciast i nigdy w życiu na rachunku nie było jajek. Od tamtej pory raczej unikam kupnych przysmaków. No żeby nawet jajek nie było? Już nie mówiąc o dziwnych syropach i innych nieznanych mi składnikach, które akurat są. Przyznam się, że nie byłam od początku fanką ci... czytaj dalej...
Witam serdecznie! Jestem wyznawczynią zdrowego trybu życia i zdrowej (a zarazem pysznej) żywności!
Serdecznie zapraszam do śledzenia mnie na blogu:
fitolarun.blogspot.com
Instagramie:
instagram.com/fitolarun.aleksandra.zielinska
Facebooku:
facebook.com/fitolarun