Widziałam wiele przepisów na pieczone faworki, ale nigdy wcześniej ich nie próbowałam. W końcu się skusiłam i było warto :) Są delikatne i chrupiące nawet na drugi dzień(bałam się trochę, że przejmą wilgoć). Wiadomo, że to trochę profanacja prawidziwej wersji, ale jeśli ktoś nie chce smażyć lub nie może tradycyjnych jeść, jest to dobry zamiennik. Zapraszam na chrupanie ;) Pieczone faworki Mąka pełnoziarnista- 130g Mąka pszenna-130g Jogurt naturalny- 80ml Jajko- 2 sztuki Proszek do pieczenia- 1-2 łyżeczki (j... czytaj dalej...