Jeśli śledzicie moje wpisy, wiecie że podjęliśmy w niedzielę decyzję, że przechodzimy na Edukację Domową. Była to nasza z mężem decyzja, ale była to też decyzja każdego z dwójki dzieci, które będą się uczyć. W poprzednim wpisie pisałam o tym, że w poniedziałek dzwoniliśmy do naszej szkoły rejonowej, rozmawialiśmy z panią dyrektor i złożyliśmy dokumenty że chcemy w tej szkole w takim trybie uczyć się od tego roku. Pełni nadziei czekaliśmy na decyzję dyrektorki i szkoły. Ponieważ jestem osobą wierzącą ważnym ... czytaj dalej...