Tytuł posta mi się zrymował, dlatego że batony kojarzą mi się właśnie ze szkołą. Często widzę jak dzieciaki objadają się sklepowymi batonami. Gdy ja chodziłam do szkoły takich frykasów nie było, za to teraz jest taki wybór, że sklepowe półki uginają się z nadmiaru tego "smakołyku". Ja jak zwykle lubię sama coś tam wykombinować, i myślę że mi się udało :) Nie jest to do końca zdrowy baton, ale zawsze domowy. Kiedy brakuje nam energii warto mieć takiego w plecaku :) Składniki: 50 g prosa eks... czytaj dalej...