Przepis z gatunku "domowy recycling" ;-) Dlaczego? Bo powstał w chwili gdy wyjęłam z lodówki trochę kaszy z poprzedniego dnia zastanawiając się do czego ją wykorzystać. Przypomniało mi się, że kiedyś czytałam o zapiekance z kaszy i ziemniaków. Było tam całe mnóstwo dodatków, których nie zapamiętałam, ale myśl przewodnia przetrwała - kaszę trzeba połączyć z ziemniakami, a reszta jakoś sama się pojawi ;-) Dogotowałam więc ziemniaki... i jakoś poszło :-) SKŁADNIKI 2 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej 2 szkla... czytaj dalej...