Przepis na : śniadanie
Przez dłuższy czas naleśniki były u nas na cenzurowanym. Oczywiście eksperymentowałam z różnymi rodzajami mąki i nadzienia ale jakoś nie mogłam do nich przekonać Emilki. Twierdziła, że jej nie smakują a jak podrążyłam temat to okazało się, że nie chce ich jeść bo smakują inaczej niż w przedszkolu. Postanowiłam zrobić więc wersję jak najbardziej klasyczną z pszennej mąki i cóż, nie było wielkiego zdumienia jak okazało się, że te Emilce smakują. Teraz naleśniki wróciły do łask, i Emilka czasem o nie prosi ale... czytaj dalej...