Kiedy za oknem buro, szaro, wietrznie i deszczowo, aż się chce znów poczuć ciepełko na skórze i wakacyjne smaki w ustach. Na ciepełko nic nie poradzę, ale wakacyjne smaki mogę przywołać. Pysznym tortem z orzeźwiającą galaretką, limonkowym kremem i bananami. Mniam! Co do częstotliwości ostatnich postów - nie chcę, żeby blog stał się "obowiązkiem" i kolejną pracą. Chcę, żeby był przyjemnością i formą mojego zeszytu ze sprawdzonymi, dobrymi przepisami, dlatego publikuję posty nieregularnie. Nie wyobrażam sobie takiej sytu... czytaj dalej...