Porcje potraw szykowanych na codzienne posiłki jak i od święta sukcesywnie się zmniejszają . I pewnie tak ma być. Ile bym nie zrobiła jest za dużo. Galaretka zalana w małej filiżance jest i tak za syta. A przecież w Święta chciało by sie zjeść i tego i tamtego. Muszę podawać potrawy tak by były prawie na jeden kęs bo inaczej się nie da. W tym roku w ręce wpadły mi malutkie silikonowe foremki do mufinek. Czytaj więcej » czytaj dalej...
Uważam, że powiedzieć o kimś ---,,Kura domowa "--- to komplement .
fajny pomysł z szafranem. nadały, piękny złocisty kolor :)