Przy którymś przepisie na którąś zupę z tego cyklu już wyjaśniałam skąd się wzięły zupy Niani. Otóż mój wnuczek Kubuś przez pewien okres czasu był kilka godzin dziennie pod opieką sąsiadki czyli Niani. Niania gotowała Kubie zupki z małymi pulpecikami , które ,, wciągał,, bez opamiętania. Kuba dawno przeprowadził się do UK , a u mnie moda na zupki pozostała. Czytaj więcej » czytaj dalej...
Uważam, że powiedzieć o kimś ---,,Kura domowa "--- to komplement .