Kocham, kocham, uwielbiam pomidory. Mogę je jeść non stop. Zawsze, gdy jesień daje o sobie znać zachodzę w głowę jak spakować, przetworzyć, zabezpieczyć letnie pomidory. Wiem, że za chwilę będę za nimi tęskniła i żałowała, że zjadłam tak mało. Przecier pomidorowy już jest (klick), kac pomidor został jeszcze z ostatnich lat (klick) ale wykorzystałam już wszystkie suszone pomidory (klick). A więc padło na słoiczki z suszonymi pomidorami. Jak postanowiłam tak zrobiłam. :) Polecam każdemu domowe, własne,... czytaj dalej...