Moje Drogie Panie, a przede wszystkim Panowie. Dlaczego dziś tak? Wiem, że zaglądają na blog również mężczyźni, postanowiłam pomyśleć też o nich. Dla kobiety ubijanie kremówki, czy białek jest oczywiste, a dla faceta, który nie gotuje często lub nie potrafi ta nasza oczywistość jest czarną magią. Nie śmieję się, staram się zrozumieć, a przede wszystkim pomóc. Dziś zaczynam cykl przepisów banalnie prostych, dokładnie wytłumaczonych specjalnie dla Was Panowie. Jeśli macie jakieś sugestie lub uwagi, piszcie, dzi... czytaj dalej...