Nie mam pojęcia czy to faktycznie placek rodem pochodzący z Bułgarii, bo w sumie składniki nie wskazują konkretnie na ten kraj, równie dobrze może pochodzić z jakiejkolwiek innego kraju śródziemnomorskiego od Chorwacji począwszy a na Rumunii kończąc. Ale przepis, który znalazłam w necie taką nazwę nosił, więc kłócić się nie będę. Natomiast danie było smaczne, fajna alternatywa na nowe wykorzystanie mięsa mielonego. Nam smakowało nie tylko na obiad, czy na zimno na kolacje, to też może być fajna przekąska na ... czytaj dalej...