Niedawno córka miała za zadanie przynieść do szkoły coś zdrowego do jedzenia. Wspólnie więc przygotowałyśmy na tę okazję takie oto ciasteczka. Owsiane, z dodatkiem mąki pełnoziarnistej, bez tłuszczu i cukru. Nie były one jednak całkiem niesłodkie, bo dodałyśmy miodu, a poza tym dorzuciłyśmy banany, które dodały jeszcze trochę słodyczy. Jak ciastka zostały przyjęte ? Cóż, jedenastolatkom nie przypadły do gustu, ale gimnazjalistom już tak :-) Czytaj dalej » czytaj dalej...