Ostatnio wypatrzyłam to ciasto, u Asi na blogu Słodko Słodka . Powiem Wam, że bardzo mnie zaciekawiło to odwrócenie :) Muszę przyznać, że po upieczeniu myślałam, że nic z tego nie będzie. Śliwki puściły dużo soku. Myślę, będzie zakalec. Odczekałam do wystudzenia, odwróciłam ciasto, śliwki mokre. Nie wytrzymałam, ukroiłam kawałek.... Zakalca nie ma. Ładnie się upiekło. Później odruchowo ugryzłam, żeby sprawdzić jakie w smaku... Zjadłam cały kawałek, nawet nie wiem kiedy.... czytaj dalej...