Sezon truskawkowy dogorywa, ale może ktoś jeszcze zdąży z taki dżemikiem. Powiem szczerze, że w połowie przygotowań miałam go dość, przeklinałam siarczyście; że zechciało mi się takie coś robić i przyrzekałam solennie, że to ostatni raz! Kiedy jednak spróbowałam pierwszą łyżeczkę tego niezwykle aksamitnego, pysznie truskawkowego i lekko kwaskowatego agrestem dżemu - przepadłam! Mimo iż przecieranie agrestu przez sitko jest okrrrropne, dżem jest rewelacyjny; dlatego z całą pewnością zrobię taki jeszcze nie raz! I te... czytaj dalej...
Trochę szalona, bardzo ekspresyjna optymistka, która zmuszona sytuacją twardo stąpa po ziemi. Mój dom to mój azyl gdzie mogę się schować i odpocząć od wszystkiego, co męczy. Uwielbiam gotować, dla równowagi sporo czasu spędzam na aktywności fizycznej. W wolnych chwilach z przyjemnością oddaję się wszelkiego rodzaju robótkom ręcznym. Najlepszym moim motywatorem, recenzentem i krytykiem, zarazem najlepszym pomocnikiem jest moja 7-letnia córeczka.