Czyli sernik z pierniczkami, co prawda zainspirował mnie sernik czarno-biały s. Aniely. Jednak ja na moje potrzeby przepis trochę zmodyfikowałam
RAROSSAFotka z książki POTRAWY NA BOŻE NARODZENIE WYDAWNICTWO DOLNOŚLĄSKIE WROCŁAW 2001 W Wigilijny poranek to właśnie zapcha gotującego się kompotu z suszonych owoców dobiegający z
RAROSSAMiały być pierniki brukowce a wyszły hmm ciężko nazwać „śnieżne brukowce” w oryginalnym przepisie są nieco większe i polane lukrem kawowym, co nadaje im charakterystyczny
RAROSSACieszę się jak małe dziecko że udało się mi zrobić piernikową chatkę. Moja pierwsza chatka, trochę J jej brakuje do ideału ale praktyka czyni mistrza
RAROSSAZakwas przygotowuje na około 5-7 dni przed gotowaniem barszczu, przyznam że jako jedyna w mojej rodzinie nie przepadam za czerwonym barszczem, ale raz w roku
RAROSSADo świąt już tylko tydzień, nadszedł czas aby zacząć piec piernik i pierniczki z ciasta , które leżakowało ponad miesiąc. Jako pierwsze
RAROSSAEtap II Etap I Po ponad miesięcznym leżakowaniu ciasto na piernik staropolski jest gotowe do pieczenia. Ciasto jest twarde ale przyjemnie się z
RAROSSAPo 5 dniach zakwas buraczany jest gotowy aby przygotować barszcz. Przygotowanie barszczu zaczynamy od ugotowania esencjonalnego wywaru warzywnego, do którego następnie dodamy zakwas
RAROSSAMak jest jednym z głównych składników kolacji wigilijnej. Masa makowa najczęściej wykorzystywana jest tradycyjnie do ciast a gdy dodamy do niej pszenicę oraz miód powstaje kutia
RAROSSAUlubiony sernik mojej mamy, w cukierni w której swego czasu mama go kupowała nazywał się Sernik Kapitański. Zawsze zastanawiałam się skąd ta nazwa, w internecie co
RAROSSAKruche babeczki są niezwykle dekoracyjnymi smakołykami, pięknie się prezentują, świetnie smakują według dzieciaków żadne ciasto im nie dorównuje. Babeczki te można upiec także jako wytrawne zamiast
RAROSSAPrzygotowania do świąt czas zacząć. Nie ze wszystkim trzeba czekać na ostatnią chwilę. Tak jest na przykład z łazankami, na które uparłam się w tym roku
bastalenaŚledzi nie jadam! Po prostu ich nie lubię, bleee. A chyba nawet nigdy ich nie próbowałam? Wyglądają nieciekawie, więc pewnie też tak smakują (to jest moje
bastalenaNauka nie poszła w las. Kilka ostatnich wskazówek przez telefon i moja pierwsza wigilijna ryba po grecku chłodzi się właśnie w lodówce. Nie wiem jak Wy
bastalenaPodejście do śledzi nr 2. Są w zupełnie innym klimacie, bo ostrym! Zwinięte w rolmopsy w zalewie octowej. Ale to nie koniec. Postanowiłam ukryć je
bastalena