Lubie w sobotni czy niedzielny poranek zjesc na sniadanie swieza bulke z dzemem, popic ja aromatyczna, czarna kawa. Nigdzie sie wtedy nie musze spie szyc, nic
Przysmaki KarolkiNie lubie sie spozniac i zawsze staram sie robic wszystko na czas. Tym razem jednak wszystko potoczylo sie nie tak jak to mialam w planie i
Przysmaki KarolkiTo moj kolejny juz wpis w ramach Weekendowej Piekarni , tym razem jest to 51 edycja pod przewodnictwem Malgosi z blogu Pieprz czy wanilia . Nie moglam sie
Przysmaki KarolkiOrzechowy tydzien wlasnie dobiega konca, a ja przez caly ten czas nie mialam okazji nic przygotowac. Planow mialam dosc sporo, pomysly klebily sie w glowie, ale
Przysmaki KarolkiZabraklo mi kartonow, nagle i dosc niespodziwanie zostalam dzis bez zajecia. Pakowanie musi poczekac wiec do jutra. Tymczasem ja zaczelam sie wyraznie nudzic. Przejrzalam juz internetowe
Przysmaki KarolkiPrzeprowadzka to ciezka sprawa. Najpierw starannie pakowalam wszystkie nasze rzeczy, by teraz rozkladac je w zupelnie nowych miejscach. Otwieram karton za kartonem, krzatam sie po mieszkaniu
Przysmaki KarolkiTo mialo byc leniwe popoludnie. Slonce zagladalo do mieszkania, bylo cieplo i przyjemnie. Az trudno uwierzyc, ze na dworze panuje sroga zima. Gdy szlam rano po
Przysmaki KarolkiPada snieg. Tej zimy nikogo to juz nie dziwi, bo pada co jakis czas. Rano szukamy swego samochodu pod pierzynka z bialego puchu. Brodzimy w sniegu
Przysmaki KarolkiJuz nie raz pisalam, ze czekolada to moja slabosc. Nie ma nic lepszego co wprawiloby mnie w dobry nastrioj jak kostka czekolady. Choc przyznam, ze czesto
Przysmaki KarolkiKolejny mrozny dzien. Choc slonce zagladajace do okien pozwala sadzic, ze wiosna stoi tuz za rogiem. Nie , nie! Nadal jest zima. Choc ja chyba zaczynam o
Przysmaki Karolki