Viva la pasta! Słyszę śmiech włoskiej mamy, która grzecznie w kuchni robi makaron. Najlepszy, bo prosto z serca. Pełen miłości i dobra, które powoduje niezapomniany smak. A do niego? Obok leżących na stole i suszących się nitek spaghetti stoi szczelnie zakręcony słoiczek. Pesto. Inspiracja pochodzi z bloga Elf w kuchni .Podaję już z modyfikacjami. PESTO Z LIŚCI RZODKIEWEK /zainspirowany, zmodyfikowany
W kuchni Karmel-itkiprzykryć ręcznikiem, zostawić do wystygnięcia. I kompocik na zimę gotowy. Nie trzeba pasteryzować. Owoce można wykorzystać i zmiksować razem z odrobiną soku i jogurtem i przygotować zimową wersje makaronu z truskawkami
Monia miesza i gotujeprzyprawy i dusimy, aż papryka zmięknie. W między czasie gotujemy kaszę gryczaną. Z sosu wyjmujemy listki laurowe i polewamy nim kaszę, chociaż równie dobrze można zjeść go z grubym makaronem, kopytkami czy po prostu z chlebkiem. Mnie smakuje zawsze, nawet bez żadnego dodatku. Miseczka gulaszu, ciepły koc i zimno mi nie straszne, a jestem okropnym zmarzluchem. P. - Kiedy obiad
Ratunku obiadjeśli nie chcemy jeść dwa dni z rzędu tego samego, wystarczy przygotować mniej naleśników, a następnego dnia dodać do farszu jeszcze trochę śmietanki lub mleka i podać go z makaronem. Pycha :) Smacznego
Ratunku obiadpododawać z różnymi dodatkami i przyprawiać na rozmaite sposoby. Może być słodkawa lub pikantna, z grzankami, groszkiem ptysiowym, świeżymi ziołami, usmażonym na chrupiąco boczkiem, śmietaną bądź po prostu z makaronem lub pieczywem. Możliwości jest wiele, jednak dziś nie wybrałam żadnej z powyższych. Jest jeszcze jeden sposób, by nadać tej konkretnej zupie charakterystycznego smaku, a jednocześnie jest to ciekawy sposób
Ratunku obiaddolewamy do sosu, uważając by go za bardzo nie rozrzedzić. Do sosu dorzucamy klopsiki i całość chwilę gotujemy, Doprawiamy solą, pieprzem i szczyptą tymianku. Podajemy z kaszą gryczaną, grubym makaronem lub ziemniaczanym puree. Mnie najbardziej smakują w towarzystwie kiszonych lub konserwowych ogórków. Smacznego dnia
Ratunku obiadmnie tak wyszło, z czego bardzo się cieszyłam. Tak przygotowane pierogi musimy jeszcze ugotować. W tym celu do sporego garnka nalewamy wodę, porządnie solimy (mniej więcej tak, jak na makaron) i doprowadzamy do wrzenia. (W czasie, kiedy czekamy na wodę, możemy usmażyć sobie skwarki z boczku.) Pierogi wrzucamy na wrzątek i gotujemy ok. 3-4 min. Podajemy z podsmażonym boczkiem
Ratunku obiadpierwszy blog kulinarny, który poznałam. 8. Twoja ulubiona potrawa to? Powtórzę to, co napisałam już wcześniej. Nie mam jednej. Naprawdę, nie potrafię wybrać. Kocham domową pizzę, makarony, risotta i sałatki, a jeśli chodzi o słodkości, to domowy budyń oraz ciasta z kremem. Jeśli już musiałabym coś wybrać, to stawiałabym jednak na łososia w papilotach z masełkiem cytrynowym i pieczone
Ratunku obiadpomidorowego przyprawy: sól morską, świeżo mielony czarny pieprz, 1-2 łyżeczki cukru (opcjonalnie i tylko jeśli pomidory są bardzo kwaśne) do podania: kaszę gryczanę, kuskus, brązowy ryż lub pełnoziarnisty makaron (co tam akurat macie pod ręką) świeże zioła do posypania gotowego dania (u mnie bazylia) olej do smażenia Cebulki siekamy w kosteczkę, szczypiorek kroimy dość drobno. Dymki oraz szczypior łączymy
Ratunku obiadrzadki, zagęszczamy go 2 czubatymi łyżeczkami mąki rozprowadzonymi w 1/3 szklanki wody. Pamiętajmy jednak, że po dodaniu mąki, gulasz trzeba jeszcze raz zagotować. Podajemy z ugotowanymi ziemniakami, kaszą, makaronem, kopytkami, kluskami śląskimi, kuskusem lub świeżym pieczywem. Dowolność jest duża, a wszelkie urozmaicenia nawet wskazane :) Smacznego! PS1. Nie udało Wam się zjeść wszystkiego na raz? Został zarówno gulasz, jak i ugotowane
Ratunku obiaddoprawiamy. Mój lunch do pracy gotowy :) Leczo podajemy jako samodzielną potrawę, np. w towarzystwie pełnoziarnistego pieczywa lub jako dodatek do mięs. Smakuje wyśmienicie również z ryżem, kaszą czy razowym makaronem. Można także podać do niego upieczone na złoto ziemniaczki. Dowolność jest duża. Ogranicza nas jedynie własny smak i kulinarna fantazja. Polecam serdecznie
Ratunku obiadpomocna. Można w niej znaleźć przepisy dla niemowlaków i dla dzieci do trzeciego roku życia, dietę bezglutenową; jest także "Ściąga praktycznej kucharki", a w niej np. przepis na domowy makaron, biszkopt czy tortille. Jestem z niej zadowolona. Wypróbowałam kilka przepisów, a to jeden z nich: Obiadek z kalafiora: Składniki na 2 porcje po ok. 200 ml: 1/2 pietruszki; 1/2 marchewki
Miksturownikjeśli chodzi o jedzenie nie było już tak słodko i uroczo :) Przysiadłyśmy na górze w jakimś włoskim fast foodzie (dosłownie), którego nazwy nawet nie chciało mi się zapamiętać. Makarony odgrzewali w mikrofali. Zamówiłam sobie Caprese, kosztowało około 10 zł, a dostałam 4 plasterki pomidora i również całe 4 mozarelli... Żebym wiedziała, to normalnie bym chyba zamówiła dużą porcję
Kraina Tysiąca Smakóworaz tymianek. Dodajemy ser i musztardę, mieszamy dopóki ser się nie rozpuści. Powoli rozrzedzamy sos śmietanką do uzyskania pożądanej gęstości. 4. Polewamy sosem kotlety. Podajemy z ziemniakami, ryżem lub makaronem
Kraina Tysiąca Smakówulotki Lidla. Przyznam Wam szczerze, że jakoś nie przepadam za połączeniem schabu z sosem pomidorowym i choć sos jest świetny, to wolałabym go raczej np. z pulpecikami i makaronem :) Do wypróbowania przepisu skusiło mnie puree . Ktoś z Was może zapytać "co się więc stało z puree, bo na blogu
Kraina Tysiąca Smaków