bułki - 33426 przepisów (strona:1683/2229)

jedynym minusem było niewielkie "przeciągnięcie" burgera, który okazał się trochę za bardzo wysmażony. Może przesadzę, ale uważamy, że to jedne z lepszych burgerów jakie jedliśmy. Może głównie za sprawą bułki, która naprawdę robi robotę - nie rozpada się, nie przesiąka i trzyma wszystko jak należy. Obstawiam, że frytki z mrożonki , ale były dobrze usmażone, więc nie czepiam się jakoś specjalnie. Skład

masę. Cały czas miksować i porcjami dodawać mąkę wymieszaną z proszkiem, roztopioną margarynę i śmietanę. Na koniec dodać rodzynki i aromat rumowy. Formę na babkę natłuścić i posypać tartą bułką. Masę przełożyć do formy, ciasto wyrównać zwilżoną łyżką. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 C i piec ok 50 minut. Po wystudzeniu dowolnie udekorować, u mnie biała polewa czekoladowa

proszkiem do pieczenia. Wlać mleko i całość dokładnie wymieszać następnie dodać ubite białka delikatnie mieszając. Na koniec dodać bakalie oprószone mąką. Ciasto przełożyć do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą podłużnej blaszki. Piec ok. 60 minut w 180 stopniach. Gotowe ciasto posypać cukrem mączką lub polać lukrem. Kategoria: Ciasta

trwa, ale warto. Do ubitej masy, ciągle ubijając dodaj stopniowo olej i przesiane mąki z proszkiem do pieczenia.   Połowę ciasta wylej do tortownicy wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą, a drugą wymieszaj z przesianym kakao. Wylej na białą masę i wymieszaj widelcem lub łopatką, powstanie wtedy marmurkowy wzorek. Piecz w 190° góra-dół przez około 45 minut

rondelku roztopić masło i wlać gorące do ciasta, cały czas miksując. Następnie dodać mleko z szafranem i ponownie zmiksować. Foremkę do babki wysmarować masłem lub margaryną, delikatnie obsypać bułką tartą i wlać ciasto. Piec w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około 40-45 minut (do tzw. suchego patyczka). Lukier: Wszystkie składniki utrzeć na gładką masę. W razie potrzeby można

drugi dzień dodajemy mąkę, ekstrakt, skórkę i rodzynki. Wszystko dokładnie mieszamy. Ciasto przekładamy do foremki na babkę (u mnie silikonowa, jeśli tradycyjna należy ja posmarować masłem i posypać bułką tartą). Odstawiamy babę do wyrośnięcia na ok godzinę. Pieczemy ok 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st.C. Po wyjęciu z formy studzimy na kratce. Składniki lukru podgrzewamy w kąpieli wodnej

prawdziwym masełkiem, twarożkiem albo dżemem truskawkowym. Pzepis pochodzi z bloga  Moje Wypieki , a podsunęła mi go moja Siostra, która wypieka te bułeczki co weekend. Składniki na 6 średnich bułek: Pół szklanki płatków owsianych górskich 1 łyżka miodu 1 łyżka masła 3/4 łyżeczki soli 1 Szklanka gorącej wody Wszystkie składniki wkładamy do dużej miski, zalewamy gorącą wodą, dokładnie mieszamy

masy jajecznej ubijając na średnich obrotach. Na koniec dodać sok z cytryny i dokładnie wymieszać wszystko łyżką.  Gotową masę przełożyć do formy wysmarowanej masłem i posypanej bułką tarta i piec około 65-70 min w piekarniku nagrzanym do 170 stopni. Po godzinie możemy sprawdzić patyczkiem, czy babka jest przepieczona, gdyż każdy piekarnik piecze jednak trochę inaczej.  Uświetnieniem babki

mąki przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Do masy jajecznej dodajemy stopniowo mąkę i delikatnie mieszamy. Na samym końcu dodajemy majonez, łaczymy. Przekładamy ciasto do formy wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką tartą, pieczemy około 45 min. Babkę wyciągamy z piekarnika, wyjmujemy z formy po ostygnięciu. Babkę majonezową smarujemy lukrem przygotowanym z mieszanki cukru pudru i odrobiny soku z cytryny. Babkę dekorujemy

proszkiem i kakao. Do utartej masy dodawać -ciągle miksując- na przemian po trochu przesianej mąki i po trochu naparu. Blachę do babki dokładnie wysmarować masłem i oprószyć mąką lub bułką tartą. Masę przelać do formy i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec około 45 minut- do suchego patyczka. Po wyjęciu zostawić w blaszce na około 15 minut

dolewamy mleko Ucieramy, aż masa stanie się jednolita Michałki kruszymy na małe kawałki i wsypujemy do masy, mieszamy za pomocą łyżki Przekładamy do formy posmarowanej tłuszczem i wysypaną bułką tartą Pieczemy przez 60 min, w temp. 180 *C, ja piekłam w prodiżu około 85 min. przepis stąd

masy jajecznej dodawać mieszankę mąki oraz mleko kokosowe na zmianę stale miksując do uzyskania gładkiej konsystencji. Rozgrzać piekarnik do 175 stopni. Formę na babkę wysmarować olejem/masłem i wysypać bułką tartą. Przelać masę. Piec w rozgrzanym piekarniku około 50 minut. Wystudzić. Ja polałam jeszcze gorącą babkę gorącą polewą i trochę moja polewa wsiąkła. Gdyby poczekać chwilę, to polewa

pieczenia. Dodajemy połowę mąki, wlewamy sok i miksujemy, następnie dodajemy drugą połowę mąki i ponownie miksujemy. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Formę na babkę natłuszczamy i obsypujemy tartą bułką. Przekładamy do niej ciasto i pieczemy przez około 45 minut bez termoobiegu. Przed wyjęciem ciasta z piekarnika sprawdzamy je drewnianym patyczkiem, jeśli jest suchy, ciasto jest gotowe. Po upieczeniu ciasto studzimy

efekcie daje pyszne, gotowe ciasto ;) Zostawiamy do wyrośnięcia na pół godziny. Kiedy już podwoi swoją objętość wykładamy je na stolnicę i zarabiamy. Odcinamy po kawałku i formujemy bułeczki. Gotowe bułki układamy na blachę, smarujemy białkiem i posypujemy czarnuszką. Farsz: Pieczarki podsmażamy z cebulką i pokrojoną drobno kiełbaską. Zostawiamy do przestudzenia i zimne mieszamy z drobno pokrojonym serem żółtym. Dodajemy kukurydzę

coś w rodzaju kapelusza pamiętając o tym, żeby nie przeciąć dna.  Do środka wbić surowe jajko, przyprawić solą i pieprzem, posypać wcześniej startym żółtym serem. Przykryć odkrawaną częścią bułki, zapiekać w nagrzanym do 180 stopni piekarniku ok. 20-30 min. Tuż przed podaniem posypać szczypiorkiem.  Smacznego