zupa - 39741 przepisów (strona:2321/2650)

Witam Was! Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować kolejną sztandarową potrawę letnią, której nie może zabraknąć na Waszych stołach! Pyszny, orzeźwiający chłodnik, z botwinką, młodymi buraczkami, ogórkiem ;-). Czego

Witam Was! Uwielbiam kapustę! A Wy? Mogłabym ją jeść w każdej formie, na surowo, kiszoną, duszoną, gotowaną, w zupie. Z racji tego, iż mamy okres wiosenny, w warzywniakach pojawiły się zielone główki młodej kapusty. Jak tu z tego nie skorzystać? ;-) Postanowiłam przygotować kapustę zasmażaną z boczkiem, która jest idealnym dodatkiem do obiadu, chociaż można ją też spałaszować samą

zjedzenia zaraz po ukiszeniu. Jestem całkiem zadowolona z efektu, bo są takie jak powinny być :-). Was też zachęcam do zrobienia własnych ogórków. Zimą można je wykorzystać również do zupy ogórkowej. Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym www.poracoszjesc.pl

kochani Czytelnicy życzę wielu inspiracji kulinarnych, udanych potraw, kuchni, która się sama sprząta po gotowaniu :-) i czego tylko sobie wymarzycie! Do zobaczenia (napisania) w 2014 roku! miejsce 12 Zupa pomidorowa ze świeżych pomidorów Czytaj więcej » Ten i więcej przepisów znajdziesz na blogu kulinarnym www.poracoszjesc.pl

czasu? Dobrym rozwiązaniem jest trzymanie w lodówce gotowego ciasta francuskiego, na czarną godzinę :-). Można przygotować z niego szybkie, wytrawne tarty z cebulą, które swoim smakiem i zapachem przypominają pyszną zupę cebulową . Aby dopełnić dzieła, wystarczy je podać z białym winem. Prawda, że to bardzo prosty, szybki, ale smaczny pomysł na przekąskę? Czy to dla Ciebie, czy to dla znajomych

Dzień dobry! Była już zupa na Walentynki, to teraz pora na danie główne. Doskonale sprawdzi się risotto z dodatkiem białego wina i krewetek. Kremowa i delikatna potrawa, podkreślona kwaśnością cytryny, która idealnie pasuje do krewetek. Dodatkowo banalna w przygotowaniu, chociaż może wydać się czasochłonna. Inspirowałam się przepisem znalezionym w lutowym numerze Moich Smaków Życia. Zapraszam! Czytaj więcej » Ten i więcej

Dzień dobry! Masz kawałek chleba, który za bardzo się ususzył, aby przygotować z niego kanapki? Nic straconego! Jeśli nie przygotowujesz w tym dniu zupy (chleb pokroisz w kostkę, zrumienisz na patelni i otrzymasz świetne grzanki), to możesz przygotować pudding chlebowy! Na blogu znajdziecie już caramel croissant pudding wg. przepisu Nigelli, ten, który prezentuję Wam dzisiaj jest o wiele mniej słodki

które od jakiegoś czasu są również na straganach. Do przygotowania tego chłodnika zainspirowała mnie Matka Wariatka , która przygotowała podobny, ja postanowiłam pokusić się o zmianę proporcji i dodatek czereśni. Zupa wyszła bardzo smaczna, orzeźwiająca i chłodząca, ale również sycąca. Połączenie słodyczy ze słonym serem również bardzo dobrze się sprawdziło. Zdecydowanie warte polecenia na gorący dzień! Zapraszam! Czytaj więcej

Zakładam sukienkę. Włosy poprawiam. Próbuje  je jakoś upiąc, ale są zbyt krótkie. Wsuwam nogi w baletki. Jeszcze dwie godziny. Docieram na miejsce. Biorę flet, rozgrywam

dodać bułki tartej. Z mięsa formowałam małe pulpeciki, któe następnie usmażyłam z dwóch stron na złoty kolor. słoiczek musztardy sarepskiej słoiczek musztardy stołowej szklanka wody 1/2 szklanki śmietanki do zup (12%) 2 cebule 2 łyżki miodu 2 łyżki masła ew. sól, pieprz do smaku Cebulę pokroiłam w cienkie półplasterki, rozdzieliłam, zeszkliłam na maśle. Wrzuciłam musztardę, dolałam wody i zamieszałam. Cały

zawiera w menu mięsa. Odkąd pamiętam, zawsze starano się zrobić coś, co nasyci, a nie jest pochodzenia zwierzęcego. Często pojawiała się pomidorowa z makaronem, naleśniki, warzywne gulasze albo zupy. Jednak najbardziej lubiłam gzik. I nadal go uwielbiam. W szczególności ze świeżym szczypiorkiem albo koperkiem. I pyry. W mundurkach! Gdzie obierając, parzyły w palce. Gęsty, z grudkami, dobrze doprawiony, z dużą

Słońce świeciło od samego rana tak mocno, że mogło by śmiało dziurę wypalić, a na rozgrzanych kamieniach ze śmiałością byś usmażył jajecznicę. Panował jednak względny spokój

Normal 0 21 false false false PL X-NONE X-NONE MicrosoftInternetExplorer4   Zielono-bordowa nać wystaje ponad ziemią. Mości się na grządce, /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable

Przecieram jeszcze zaspane oczy.  Ciemno. Zbyt ciemno jeszcze, by wstać. Ale zegarek ewidentnie pokazuje realną godzinę. Zwlekam się, ociągając. Ubieram w amoku. Zaczyna się pora

Boję się spojrzeć za okno. Grube, szare chmury, prószący śnieg z deszczem, chlabra na chodniku. Mam wrażenie, że to już koniec listopada, a nie październik. Zimno