Reklama Oreo potrafi zdziałać cuda, zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci. Rozkręcanie ciasteczek to nielada gratka, kusi maczanie ich w mleku i kontrast bieli z czernią, którego
bistro mamaŚmiało mogę powiedzieć, że to od nich zaczęła się cała muffinkowa przygoda :) To pierwsze mufiinki, które upiekłam w życiu, moje ulubione. Jakieś 5 lat temu przepis
bistro mamaZdążyliśmy :) na 4 dni przed godziną "0" odwiedził nas Mariusz. Ledwie kilkanaście dni temu ustalaliśmy termin sesji na odległość. I to niemałą :) Mariusz podróżował
bistro mamaTo moja jedyna praca w kuchni na te Święta. No dobra, jeszcze obiad jakiś zrobię ;) Zdrowych i spokojnych Świąt Wam życzę! Czytaj więcej »
bistro mamaLava Cake ma swoją małą historię ;) Mamy taką małą tradycję - co roku spotykamy się ze znajomymi na święceniu pokarmów w Wielką Sobotę, a później idziemy całą
bistro mamaTym razem na bazie przepisu ciasta cytrynowo-maślankowego - muffinki truskawkowe. Zastanawiałam się czy do ciasta zamiast cytryny dodać cukier wanilinowy. Cytryna wygrała :) Uwielbiam letnie ciasta z
bistro mamaOd urodzin minął już prawie miesiąc, po muffinkach nie pozostał ślad, ale ich zdjęcia cierpliwie czekały w swoim folderze. Kiedy ponad cztery lata temu dowiedziałam się
bistro mamaUwielbiam jagody. I jak widać poniżej, nie tylko ja :) Czytaj więcej »
bistro mamaCzęsto zdarza mi się, że nie wiem od czego zacząć... ale tym razem to już naprawdę nie wiem od czego. Rzekłby mądry ktoś "najlepiej zacznij
bistro mamaNajpierw o tych pysznych, kruchych tartach z jabłkami i bezą, a później o konkursie :) Bliższa jest mi w tym względzie nazwa anglojęzyczna, stąd tytuł taki a
bistro mamaKlasyczny przepis na muffinki. Składniki suche, składniki mokre. Łączymy szybko. Bawimy się dodatkami. Postawiłam na maliny i białą czekoladę. Ciasta wystarczy na 12 standardowych muffinek. Lub
bistro mamaNajlepiej w ubranko uszyte na miarę :) I to nie byle jakie! Tylko takie wyjątkowe ubranko, na specjalne okazje. Temat nurtował mnie od dawna. Zniechęcona bylejakością papilotek
bistro mamaKiedyś bardzo wzbraniałam się przed tym świętem, a dziś stwierdzam, że każda okazja jest dobra, żeby wyznać miłość i rozpieścić podniebienie :) Pamiętam jak w zeszłym roku
bistro mamaW tych świętach lubię to, że nie wymagają dużo czasu w kuchni i wielu przygotowań. Wystarczy kilka ulubionych smaczków i już człowiek szczęśliwy. Najbardziej nie mogę
bistro mama