Czy byliście już w tym tygodniu w Lidlu i kupowaliście produkty greckie? Jeśli nie, to koniecznie się tam wybierzcie. U nas wprawdzie za oknami leje deszcz i brakuje nam greckiej pogody, ale możemy wyczarować namiastkę Grecji w swoich kuchniach, wykorzystując w domu greckie przysmaki. Ja tęsknię za greckimi bazarami, na których zachwyciła mnie różnorodność warzyw i owoców oraz mnóstwo odmian oliwek. U nas tego nie ma, ale przeglądając zdjęcia ze swojej wyprawy do Leptokarii, podjadam oliwki (z pestkami – przepys... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.