Po powolnym, nieco leniwym początku miesiąca, zaczął się standardowy galop. Im jestem starsza, tym czas mija mi szybciej. Zastanawiałam się wielokrotnie, czy mój organizm aż tak spowolnił? Doszłam jednak do wniosku, że problem tkwi w czym innym. Praca zawodowa zajmuje mi obecnie znacznie więcej czasu. Nie lubię robić niczego po łepkach, jestem dokładna i skrupulatna, więc chociaż nareszcie mam znakomity zespół - i świetnych nauczycieli, i świetnych pracowników niepedagogicznych - to wypełnianie wszystkich ... czytaj dalej...
Mama dwójki różnopłciowych dzieci. Żona całkiem fajnego faceta. Z wykształcenia i zamiłowania polonistka, niepoprawna romantyczka wyznająca maksymę "Na miły Bóg Życie nie tylko po to jest, by brać, Życie nie po to, by bezczynnie trwać I aby żyć, siebie samego trzeba dać" Zapraszam Cię do mojej kuchni, do mojego osobistego świata. Tutaj gotuję, piekę, rozmawiam z przyjaciółmi, karmię rodzinę i znajomych, czasami piszę wiersze. Jeśli lubisz taki klimat, zostań. Zawsze jest tutaj dla Ciebie miejsce.