Kwiecień.Słońce, wysokie temperatury, przyjemny wiaterek rozwiewa włosy.Pąki powoli dojrzewają. Aż chce się skakać do chmur, wysoko pod samoniebo. Tak być powinno - w trampkach i letnim prochowcu spaceremwędrować po parku.A jak jest? Zimno, szaro i buro. Zwaliste chmury niosące deszcz pokrywająniebo. Kolejne krople pojawiają się na szybie. Czapki, cieplejsze kurtki, u wieluwciąż kozaki nie schowane do lamusa.W niektórych zakątkach kraju - śnieg. Gdzie indziej rzęsiste opady deszczu,wichury, gradobicia, przymrozk... czytaj dalej...
w Poznaniu pogoda byla słoneczna w niedzielę, ale mimo to, takie rogaliki, to bym schrupała:D
od jakiegos czasu szukam przepisu na rogaliki. U nas nie ma smingusa dyngusa na ulicach, choc w domu juz woda lała sie z jajek:)
nie ma jak słodziutkie rogaliki na poprawę humoru :) u mnie dzisiaj o dziwo wyszło słonko :) pozdrowienia i życzenia pogody ducha :)
Dzieci właśnie wyszły ze sprzętem na dwór:) Panele zalane, drzwi świeżo myte umyte na nowo, pogoda zza okna wydaje się być piękna. Słońce świeci i uśmiecha się do mnie. Dyngus będzie wesoły i piękny:) Zaczynamy kolejny dzień Świąt. Właśnie pije kawę i chętnie Twojego rogalika bym zjadła:) Oblewam wodą na szczęście:)
tak, pochmurno było wczoraj, dziś jest już słonecznie ale pioruńsko zimno, ale od jutra ma być coraz cieplej. tylko patrzeć jak zielenią buchnie z dnia na dzień. :)PozdrawiamMonikaP.S. rogaliki pysznie się pysznią na zdjęciach :)
Ciasto francuskie to mój najszybszy sposób na coś słodkiego, staram się stronić od kupnych słodyczy, ale przygotowania go w domu jeszcze się nie podjęłam. Uwielbiam takie wypieki właśnie za ich prostotę - arkusz ciasta, na nadzienie coś zawsze się znajdzie (uwielbiam np. kawałki gruszek) i po chwili cieplutkie croissanty gotowe!
mariszko, masz rację w stu procentach!też stronię od kupnych słodkości, ale ciasto francuskie jest ciężko zrobić w domu.. czasem lubię iść na łatwiznę.
dziękuję ;*mhm, właśnie też słonko zaświciło. i kuka mi w monitor xd
Mini 7Days'y!!! Uwielbiam :P I muszę zrobić! Już nawet mam jeden niebanalny pomysł ... :) W-zetka to pozycja obowiązkowa ,chociaż raz w roku! :PPowodzenia w jedzeniu :)
O jakie "puszyste", mi z kupnego ciasta wychodzą zawsze takie oklapłe i cienkie rogaliki, a twoje są idealne :)
Istota tkwi w prostocie. Trzy składniki, chwila, moment i efektowny deser gotowy :) U mnie dogadaliśmy w domu, że nie obchodzimy Lanego Poniedziałku, całe szczęście ;>
Choć teraz już prawie po świętach jestem tak zasłodzona, że już taki chociaż najniejszy rogalik mi nie wejdzie. Ale znając siebie już za dni parę będę miała ochotę właśnie na takie wspaniałe rogaliki :-)
Smakowite rogaliki:) niestety pogoda prawie wszedzie taka paskudna w tym roku:/ ale cos slodkiego zawsze poprawia humorek:) przyjemnej koncowki Swiat!
Gdy mam ochotę na coś słodkiego, a mam ciasto francuskie to robię takie rogaliki z nutellą a częściej z czekoladą. Pychota. :)
Ale pyszne rogale:). Już mam ochotę na jednego ,a nawet dwa!A u mnie było dzisiaj słońce, nawet się opalałam:)
Rogaliki muszą być przepyszne :) Ja dziś na dyngusa do pracy brałam zapasowe ubranie, tak na wszelki wypadek, ale szefowa zabroniła nam lania. Na szczęście :P
U mnie dziś świeci słońce i jest pięknie...choć temperatury oscylują w pobliżu zera. Lejka nie było :PWczoraj za to padał śnieg...Takie rogaliki są idealne na szybkie śniadanie - w ciągu pół godziny jest pieczywo, i to domowe :P
u mnie dyngus suchy całkowicie, na szczęście. Taki rogalik musi wywołać uśmmiech na twarzy :).
U mnie dzisiaj przepiękny dzień, słońce i aż człowiek sam sie do siebie uśmiecha. A taki rogalik idealny jest to chwycenia w rękę i spaceru :) pozdrawiam słonecznie.Co dziś zjem na śniadanie
Zawsze mam pod ręką ciasto francuskie i mnóstwo pomysłów na jego wykorzystanie. Twoje rogaliki Super! U nas świeciło słońce a ja od rana zostałam porządnie potraktowana wodą z plastikowego "kałasznikowa":)
och co ja bym dała za takiego croissanta. :) U mnie niebawem bułeczki chrzanowe z ricottą. PozdrawiamA.
Karmelitko !Karmelitko ! Jestem całkiem do wzięcia - hahah ^^ :P
Przepadam za francuskimi rogalikami! U nas były Hot Cross Buns - też pyszne :-)
Robię czasami takie rogaliczki. Trochę słodyczy zawsze rozweseli :-)
Zapomniałam o Tobie,przepraszam, żeby nie zapomnieć zostaję na długo, dłużej, na wieki :)I w życiu bym nie pomyślała, że z gotowego francuskiego wyjdą a'la 7 daysy!Ulożyło Ci się tam już? :)I oczywiście bierz udział, jeśli jeszcze można, masz moje głosy :)!!!Pozdrawiam,muffinka
Przepis w sam raz na dziś z okazji dnia czekolady! :) Zapraszam do mnie na tartę z musem czekoladowym!
Jesteś wspaniałe i wspaniali.tyle miłych, przyjemnych słów! dziękuję ;*
super, uwielbiam takie rogaliki a jeszcze nigdy sama ich nie robiłam, spróbuję :)