Pan Szczaw w roli konesera.

Pan Szczaw w roli konesera.

Pan Szczaw w roli konesera.

Znowu ciemno. Znaczy - chmury. Sine, siwe i ciężkie niebo. Spozieram na nie rozczarowana.Słońce, gdzie znowu jesteś?Czerwiec w tym roku zdecydowanie nas nie rozpieszcza. Kraciasta aura też źle wpływa,przynajmniej na mnie. A to udziela się w moim otoczeniu, czyli podsumowując - humorui uśmiechu zaledwie jak na lekarstwo.Szukam czegoś, co pozwoli mi chociaż odrobinę poczuć zbliżające się wakacje. Może zawitajągorące dni? Liczę na to po cichu, co ranek spoglądając w okno, jak tylko otwieram oczy.Aż mierzi mnie, ki... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu W kuchni Karmel-itki

Autor

KarmelitkaKarmelitka

Proponowane wyszukiwania

Popularne słowa kluczowe

ryby, szczaw, wegetariańska, ryba, wegańskie, deser, desery, torty, tort, ciasto, słoik, cebula, warzywa, szpinak, ryba w ciescie, marchewka, jajko, zupa, siekane, pietruszka, cukier, obiad, gotowana marchewka, marchew z masłem, ciasto z bezami

Inne przepisy z W kuchni Karmel-itki

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.
Gosiaczek, 26 czerwca 2012 10:02:04

Zupa szczawiowa, to jak dla mnie najlepsza zupa na świecie!!!! Smaki dzieciństwa i nie tylko. szczaw zawsze rośnie w moim ogrodzie i zawsze mam go w obłędnych ilościach :) Dziękuję za pomysł - już szykuję słoiki :)))

Madame Edith, 26 czerwca 2012 10:43:09

Będąc dzieckiem jej nie lubiłam, ale potem to się zmieniło. Najbardziej mi smakuje tradycyjna z jajkiem na twardo. A tego sposobu z wbijaniem jaj do zupy zupełnie nie znałam, to dla mnie spore zaskoczenie :)Serdecznie pozdrawiam,Edith

akanak, 26 czerwca 2012 10:50:21

ależ ja bym zjadła takiego zielska! babcia robiła taką zupę i była przepyszna. Swoją drogą ja chyba nie zauważyłam tej zieleniny u mnie na tragu.. może jak zwykle oglądałam coś innego ;)

kuchenny bałagan, 26 czerwca 2012 11:30:56

Lubię szczaw, sporą część wakacji na wsi spędzałam na jego zbieraniu ;)

Antenka, 26 czerwca 2012 11:32:10

nigdy nie jadłam zupy szczawiowej:O ale od lat mam na nią ochotę;) koniecznie muszę zrobić

Daria, 26 czerwca 2012 11:34:49

Nie ma chyba lepszej zupy niż szczawiowa!! Już nie mogę się doczekać aż będąc w Polsce dorwę się do szczawiu :)

aga, 26 czerwca 2012 12:05:23

Niestety nigdy nie miałam okazji spróbować... U mnie w domu z powątpiewaniem patrzą na to, co zielone, stwierdzając, że nie są królikami. Ja natomiast uwielbiam i sałatę i szpinak i tak mi się widzi, że szczaw też bym polubiła. Więc w najbliższym czasie powrócę do tego przepisu.pozdrawiam :)

renata_targosz, 26 czerwca 2012 12:52:27

Ja uwielbiam wszystko, co zielone, choć tej przypadłości nie wyniosłam z domu. Szpinak to u mnie pozycja nr 1, a o szczawiu niestety trochę zapomniałam... :-)

aga, 26 czerwca 2012 16:34:59

Ogromnie Ci zazdroszczę, że masz gdzie zrywać szczaw... ja zrywałam dawniej na łąkach nad Pilicą.. pamietam jak mama uczyła mnie odróżniać szczaw od innych chwastów. Zupę szczawiową lubię bardzo i jadam chętnie mimo przestróg, że szczawiany i tym podobne. Gdybym tylko miała jakąś łączkę u boku też przygotowałabym takie słoiczki.ech.

Natalia, 26 czerwca 2012 17:32:38

Pamiętam zupę szczawiową z dzieciństwa - niezbyt za nią przepadałam. Ciekawe czy dziś by mi posmakowała :)

k.m.w., 26 czerwca 2012 21:12:08

ja do dziś nie lubię szpinaku :P za to szczawiowa mojej mamy jest pyszna :)

Amy, 26 czerwca 2012 21:46:40

Takie rodzinne przepisy są niezawodne:-). Musę w końcu zrobić tą słynną szczawiową zupę:)

głodomorek, 26 czerwca 2012 22:45:37

Ja póki co korzystam z tego, że nie ma słońca i ciężko pracuje by przed wakacjami zamknąć sesję. Ale za tydzień mogłoby już przyjść lato na dobre :) Za szczawiową nie przepadam, ale pewno przyjdzie taki dzień kiedy się pokochamy ;)

Urszula - Proste potrawy, 27 czerwca 2012 01:14:39

Kiedys robiłam częściej , teraz rzadziej :(

Aleksandra, 27 czerwca 2012 10:26:19

Pamiętam z przedszkola, że zupa szczawiowa była największym koszmarem i wszystkie dzieci płakały kiedy ją podawali na obiad, a po jej zjedzeniu część lądowała w toalecie :(. Lecz z biegiem czasu nawet ja się do niej przekonałam i teraz zajadam się z rozkoszą :)

Ola, 27 czerwca 2012 14:12:38

hehe tym "szczaw na zimę" to mnie przestraszyłaś ;D jeszcze lato się dobrze nie zaczęło!

Patyska, 27 czerwca 2012 15:24:41

Muszę unikać szczawiu ze względów zdrowotnych, ale po wizycie na Twoim blogu nie jest to proste ;)

Przypraw mnie, 27 czerwca 2012 22:12:51

Ja do szczawiowej zdecydowanie musiałam dorosnąć. Jakoś nie przepadałam , ale ostatnio spróbowałam i się zdziwiłam, że to takie proste i pyszne.PozdrawiamAnia

AZgotuj!, 27 czerwca 2012 22:34:38

Ja lubię szczawiową a ta jest bez śmietany więc wkrótce będę mieć ją na swoim talerzu:)

Wiera, 28 czerwca 2012 10:59:48

A ja uwielbiam szczaw :)Rośnie hojnie w moim mieści, na polach i zawsze w lato chodziłam z babcia po szczaw.Już sama nie wiem czy lubię szczaw, czy po prostu to siła wspomnień...

Agabi, 28 czerwca 2012 18:11:19

oj zupa szczawiowa to wspomnienie z dzieciństwa:) z liści najlepsza.

Domi w kuchni, 30 czerwca 2012 12:49:32

Szczaw w słoiczkach to świetna sprawa, a zupka pyszna :)

adi, 30 czerwca 2012 23:19:41

jeszcze nigdy nie robiłam szczawiu w słoiczkach. bardzo ciekawy pomysł ;]

gruszka z fartuszka, 1 lipca 2012 22:11:36

szczawiowej wieki nie jadłam :) moja babcia zawsze na końcu zamiast śmietany dawała łyżkę oleju rzepakowego i cebulkę też podsmażała na oleju bo podobnie jak szczaw obniża cholesterol :)