Ach, ta kapryśna jesień!Zimne poranki, ciepłe południe, deszczowy wieczór i chłodna noc.Wcześniej słońce się chowa za chmurami, a liście już się złocić zaczynają.Grzyby, ziemniaki, jabłka... I właśnie one, orzechy.Lubię. Wszystkie typy - macadamia, nerkowiec, fistaszek, pistacja...Ale najbardziej te najpopularniejsze, włoskie i laskowe.Idealnie pasują do ciast, sałatek, nawet dań mięsnych i deserów.Wszechstronnie dostosowane. Osobiście postanowiłam potraktować je trochę brutalniej. Jednak z jakim efektem!Pozyty... czytaj dalej...
oo ja nie mogę !! Rozkosz dla podniebienia :) I to zdrowe bez konserwantów :)
Fajnie jest tak sobie zrobić swoją prywatną nutellę. Przynajmniej wiesz co jesz :-D
To ja mam pytanie: myślisz, że można go bez kakao zrobić i będzie dobry? Czym ewentualnie je zastąpić?
uwielbiam masła i kremy orzechowe - są idealne na tę porę roku :) słodkie i sycące a zarazem bardzo energetyczne :)
Gdy tylko będę miała lepszy blender będę robić takie kremy!
Karmel-itko,Nutelkę lubię, ale jem ją "od wielkiego dzwonu", bo jednak zdrowa to ona nie jest ;-)Jednak jak się patrzę na Twoją pastę orzechową, to mam wielką ochotę jej spróbiwać. Jestem przekonana, że można ją jeść bez wyrzutów sumienia, bo wiadomo co w niej jest! I na chwilę można zapomnieć o liczeniu kalorii :-)Serdecznie Cię pozdrawiam,E.P.S. Bardzo się cieszę na nasze spotkanie w Gdańsku!
Ja orzechy kocham miłością wielką. Mam tylko mały problem, bo jestem na nie uczulona, więc mogę sobie pozwolić co najwyżej na jednego fistaszka. Cudowny krem!
Okazało się, że domowy krem orzechowy nie jest wcale taki trudny do zrobienia, a pewnie smakuje jeszcze lepiej niż Nutella. Miłego dnia! :)
To coś zdecydowanie dla mnie, poproszę kanapkę z tym cudem! :D
to ja poproszę słoiczek ;) a ściągałaś skórkę z orzechów laskowych??? zawsze mam z tym problem ://
Świetny pomysł!I tak jak Natalia zamawiam kromeczkę z Twoim kremikiem :)
Oo, ale pyszności! Pragnę takiej domowego kremu jutro na śniadanie do domowej chałki :)Masz rację, że jesień to czas orzechów, właśnie z takich powodów lubię jesień..Pozdrawiam, Tosia.
nie ma nic lepszego od świeżych orzechów laskowych. Pamiętam znalazłam kiedyś w lesie i niesamowicie mi smakowały
orzechy jak dla mnie wszystkie są dobre. Takim kremem bym nie pogardziła z pewnością.
Karmelitko, nie chcesz mi wysłać takiego słoiczka pocztą?:D zapłacę!bo wygląda obłędnie!
powiem szczerze, że nie eksperymentowałam.Można by dodać np. więcej kakao, a miód zastąpić cukrem pudrem, aby zmniejszyć ilość płynów.
zrobiłam jednak z mlekiem w proszku:)..ale wyszedł mi strasznie twardy, jak taka modelina:), oczywiście w smaku świetny, ale żebym miała posmarować nim pieczywo, byłby problem. Czy coś zrobiłam źle?:)