Jest gorąco, ba, można się roztopić nic nie robiąc i nie zanosi się na ochłodzenie. Pewnie wielu z Was zarzuci mi, że marudzę. Nie, nie marudzę - lubię, kiedy jest ciepło, ale na tyle, na ile pozwalają na to warunki klimatyczne, do kórych jesteśmy przyzwyczajeni. Możliwe problemy z dostawami prądu, udary słoneczne, niski poziom wód, najwyższy z możliwych stopień zagrożenia pożarowego w lasach... Nie widzę powodów, do radowania się z takich tropikalnych temperatur. Po prostu znam... czytaj dalej...