Zakładam sukienkę.Włosy poprawiam.Próbuje je jakoś upiąc, ale są zbyt krótkie.Wsuwam nogi w baletki.Jeszcze dwie godziny.Docieram na miejsce.Biorę flet, rozgrywam się.Została mi tylko godzina.Słyszę oklaski. Już?Już moja kolej?Teraz scena należy do mnie. *************************************************************** CHŁODNIK Z KEFIRU I SAŁATY LODOWEJ.(inwencja twórcza własna.przepis autorski.)duża główka sałaty lodowejlitr kefiru szklanka posiekanego szczypiorku1/2 szklanki posiekanego ko... czytaj dalej...
Gratuluję udanego występu :) Moja przyjaciółka też grała na flecie, tzn. uczyła się w szkole muzycznej, ale na scenie nie występowała.Bardzo fajny chłodnik i taki prosty do zrobienia. Pogoda sprzyja takim potrawom :)
Patrzę i patrzę, i nie mogę się powstrzymać.Czy buty ułożone są na sukience, takiej szaro-czarno-białej w założone falbanki? Bo wydaje mi się dziwnie znajoma. ;)Uwielbiam chłodnik! Jak tylko przychodzą upały zaczyna się u mnie chłodnikowy sezon ;).Pozdrawiam!
Mirabelka - aktualnie nadal się uczę. Właśnie miałam egzaminy dyplomowe, teraz zaczynam kolejny etap tej drogi ;] dziękuję ;*słodkosłona. - tak, tak, to sukienka ;] czyżbys i Ty takową miała w szafie? ;]
gratuluję! :) muzyka otwiera tę drugą parę oczu którą w sobie mamy, dziel się swoją, na bank te wszytskie oczy będą patrzyły na Ciebie jak zaczarowane
Karmelitko, gratuluję występu! ...zazdroszczę talentu, zawsze chciałam grać na fortepianie ale niestety...skończyło się na wprawkach, nieudolnych w moim wykonaniu...chłodnik to wspaniałe jedzonko w taki upał jak wczoraj:)ps. u nas dzisiaj chłodno!!!!
Takiego chłodnika jeszcze nie próbowałam, więc nic dziwnego że najpierw mnie zdziwił a później stwierdziłam że to doskonały sposób na sałatę i ten upał:) Gratuluję udanego występu :)
nie jestem fanką chłodników, ale na Twój bym się skusiła :)http://niebieskapistacja.blox.pl/html
Strasznie lubię takie mikstury, zimne, chrupiące i kwaskowate, może tylko bym dodał jeszcze kopru. Pozdrawiam.
A ja bym Cię chętnie usłyszała...Np. na Youtube - czy można?Chłodników za specjalnie nie lubię, ale z Twoją muzyką z fletu w tle, ten zjadłabym z wielką przyjemnością.:)
I ja również gratuluję Ci udanego występu!A chłodnik z sałaty lodowej to dopiero musi być pychotka! Aż mi si3e zachciało takiego z dodatkiem młodych ziemniaczków....Pozdrawiam cieplutko!
Powodzenia w karierze muzycznej.. :) a taki 'chłodnik' choć pod inną nazwą robię w domu do młodych ziemniaczków - jest niezastąpiony w upały :)
bardzo fajny pomysł na letnią zupkę:) pozdrawiam i użyczam przepisu:)
obawiam się, że tak, że mam taką samą i powiem więcej!to jedna z moich ulubionych sukienek. ;)po prostu musiałam o to spytać!
Gratuluję występu i życzę samych sukcesów na scenie:) Ostatni raz grałam na flecie na lekcjach muzyki w podstawówce i od tego czasu skutecznie go unikam:) A chłodnikiem chętnie bym się poczęstowała:)
Gratuluję zdolności kulinarnych i muzycznych:) ps.cudowny chłodnik!
Na upały w sam raz. Porcja chłodu i soli mineralnych. Super letnia pozycja !
gratuluje wystepu i zycze Ci samych sukcesow:)a taki chlodniczek to zjadlabym ze smakiem:)
Taki pomysł na sałatę spodoba się mężowi, że też wcześniej na to nie wpadłam:) Butki, faktycznie piękne, ale pal licho butki, ja bym chciała bardzo bardzo Cię usłyszeć!:) I zobaczyć na scenie :)
Chłodnik idealny nawet zamiast drugiego dania :-)I gratuluję występu, ja co prawda na niczym nie gram ale uwielbiam słuchać :)
Ale fajny ten chłodnik. Ja robię podobny, ale z ogórkiem... Teraz koniecznie muszę wypróbować Twoją wersję :)Pzdr Aniado
Super! Jesteśmy fanami chłodników, ale z sałatą jeszcze nie jedliśmy, więc chętnie wypróbujemy :)
wierzę, że scena była Twoja Karmel-itko!a teraz proszę o linka, żebym mogła ciesząc oczy Twoimi zdjęciami i opowieściami także uszom dać chwilę rozkoszy :)