No i kolejny gadżet do domu zakupiony. Nie dałem się ponieść modzie, nagłemu szałowi kupowania tego typu sprzętu. Wprawdzie nosiłem się z jego zakupem już od ładnych paru miesięcy, jednak czekałem na kogoś z bliskich mi znajomych, aż kupi i opowie swoje, jak to się rzeczy mają. Kupiłem, co znaczy, że Mariusz mnie przekonał. Prawdę pisząc, z zakupu jestem bardzo zadowolony. Nie mega, bo warzywa wcale nie przypadły mi do gustu, a co za tym idzie, będę przygotowywać tylko i wyłącznie mięsa. No, może skuszę się n... czytaj dalej...