Odwiecznym problemem w kuchni, po przygotowaniu rosołu, jest mięso. Są amatorzy, które je po prostu jedzą, inni przerabiają na pasztet lub jak jest sam drób, to robią potrawkę. Tym razem propozycja "przerobienia" niedzielnego mięsa z rosołu jest o niebo lepsza. Często na polskich stołach goszczą kotlety w różnych wersjach, na przykład mielone. Właśnie na nich chciałbym skupić uwagę. Kotlety z dodatkiem ugotowanego mięsa są bardziej delikatne, a dzięki różnym gatunkom mięs użytym podczas gotowania wy... czytaj dalej...