Przez ostatnie dwa tygodnie sama nie wiedziałam, w co ręce wkładać. Szkoła i praca same w sobie zajmują mi sporo czasu, a do tego, jak już pisałam, nagle na wiosnę wszyscy usposobili się niezwykle towarzysko. Był więc grill, a wczoraj wielkie rodzinne spotkanie. Najpierw pojechaliśmy do Legolandu - choć byłam tam już kilka razy, ciągle sprawia mi to ogromną frajdę. W takich miejscach najpoważniejsi dorośli znów czują się jak dzieci - i o to właśnie chodzi. Można zapomnieć choć na chwilę o troskach dnia codzi... czytaj dalej...
Szybki koktajl odchudzający z pomarańczy i grejpfrutów.
Czytaj dalej...Suszona pomarańcza na choinkę to prosty dodatek, który doda naszemu drzewku trochę tropikalnych klimatów.
Czytaj dalej...