Wczoraj urodziny obchodziła moja Mama. Jak co roku upiekłam z tej okazji tort. Długo nie musiałam się zastanawiać, jaki on będzie, jakiego smaku, wyglądu i stopnia trudności. Ostatnio jedna z czytelniczek napisała, że czeka na tort Pavlova w moim wykonaniu i obiecałam, że nie zawiodę. A że Mama jest miłośniczką bez, to wybór był jasny. To moje pierwsze starcie z bezowym tortem Pavlovy i powiem Wam... nie taki diabeł straszny jak to malują ;). Oczywiście do perfekcji jeszcze sporo brakuje, ale myślę, że z czasem... czytaj dalej...
Nastała już jesień, więc nasz organizm musi walczyć z bakteriami i wirusami wywołującymi przeziębienia lub grypę.
Czytaj dalej...