Tym razem potrawa Madzi. Siedzę sobie grzecznie za wykładach, tak co by się wyedukować i być najmądrzejszym człowiekiem świata, a tu nagle dostaję SMSa o treści: "Jedziesz już?". Akurat wykłady mi się niedługo miały kończyć, więc poczekałem aż właśnie się skończą i napisałem, że jadę. Na to Madzia pisze: "To wracaj szybko do domu! Dwie niespodzianki mam dla ciebie". No kurrrrrcze, rewelacja! Ale jak tu szybko wrócić, jak przez całe miasto przebić się muszę. A do tego w ten akurat weekend jakieś dziwn... czytaj dalej...