Sałatki, zwłaszcza te treściwsze, to zbawienie, kiedy nie ma się czasu na gotowanie. Pajda chleba do towarzystwa, może kubek herbaty i po sprawie. Lunch załatwiony. A w chwili specjalnej desperacji może nawet i obiad... Dzisiejsza sałatka sprawdziła się bez watpienia w swojej roli. Dojadałam jakaś smutna resztkę po bodaj 2 dniach w lodówce i naprawdę nic jej nie brakowało. Zjadliwa była, jak zaraz po przygotowaniu. Inspiracja z bloga Pomysłowe i pyszne śniadania . Składniki: (na około 2-3 porcj... czytaj dalej...